Ciasto:
Składniki:
500g miodu naturalnego
szklanka cukru
250g masła
1kg mąki pszennej
3 jajka
3 łyżeczki sody oczyszczonej
pół szklanki mleka
pół łyżeczki soli
80 g przyprawy korzennej do piernika (czyli np. 3 i pół opakowania takiej przyprawy, która ma 25g)
Miód, cukier i masło podgrzać. Doprowadzić do wrzenia, wymieszać do rozpuszczenia cukru i ostudzić.
Do wystudzonej masy dodać mąkę, sodę rozpuszczoną w mleku, jajka sól i przyprawę do piernika.
Ciasto wyrobić i przełożyć do kamionkowego, szklanego lub emaliowanego garnka czy miski.
Przykryć ściereczką i odstawić w zimne miejsce (u mnie lodówka) na 5-6 tygodni.
Piec na 5-7 dni przed świętami.
Pieczenie:
Ciasto podzielić na 3 równe części. Rozwałkować każdą z nich na wymiar blaszki 39x26cm . Blachy wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia.
Piec w temp.170st.C przez ok. 15- 20 minut.
Wyjąć, ostudzić.
Wystudzone blaty przełożyć podgrzanymi powidłami śliwkowymi, przykryć arkuszem papieru i równomiernie obciążyć. Piernik odstawić do skruszenia na 3-4 dni w chłodne miejsce.
Polać polewą czekoladową lub lukrem.
Smacznego!
Przepis znalazłam TU.
Moi drodzy,
w Nowym 2014 Roku życzę Wam aby wszystkie postanowienia, plany i marzenia się spełniły
żeby każdy dzień przynosił Wam coraz
więcej radości,
żebyście brali życie garściami i
czerpali z niego jak najwięcej
i oczywiście żeby ten rok był dużo lepszy
od poprzedniego ;-)
Najlepszego!
Pyśka.
No i nie zdążyłam:( Może następnym razem:))
OdpowiedzUsuńTobie również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
pozdrawiam
Wygląda bosko! :)
OdpowiedzUsuńPiernik hm... uwielbiam, a ten wygląda nieziemsko pewnie też tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńmój mail izabelapawlowska1985@gmail.com