Niestety dopiero dzisiaj dane nam było wybrać się na spacer. Nie mogłyśmy zrobić tego wcześniej ze względu na to, że moja córka jedyna dostała zapalenia ucha, antybiotyk i uziemienie. Jak tylko usłyszałam od Pani Doktor na kontroli, że możemy korzystać z pogody to nie czekałam długo ;-)
Zafundowałyśmy sobie długi spacer, "kasztanobranie" i odpoczynek na placu przy fontannie...
Nie da się w żaden sposób ukryć, że to już jesień...
Przy fontannie można było sobie odpocząć,
delikatny szum, ciepłe słoneczko, zapach świeżego powietrza...
Odpoczęłyśmy.
"Kasztanobranie" było owocne,
zajęcia miałyśmy na całe popołudnie ;-)
Po powrocie uzupełniłam swoje utracone zapasy energii pyszną, cieplutką kawką i ciachem
To mój ulubiony serwis kawowy,
napiszę o nim oddzielny post.
Jestem w nim zakochana po prostu ;-)
Liczę na to, że jutro również rozpieści nas pogoda i będziemy mogły zrealizować pewną zaległą sesję, którą wygrałyśmy w konkursie fotograficznym. Mam nadzieję, że to się w końcu uda - miała być latem ale zawsze coś wypadło i nie było kiedy. Teraz jesteśmy uzależnieni od pogody... Tak więc oby było pogodnie.
Pozdrawiam ciepło
Pyśka.
Biedna. :c Zapalenie ucha to koszmarna sprawa....
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. :)
Pozdrawiam. :*
Oj tak,koszmarna :(
UsuńNo ale dobrze, że już jest wszystko w porządku.
My też wczoraj zbieraliśmy kasztany;-) świetna zabawa
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ;-)
UsuńSezon na kasztanki :)
OdpowiedzUsuńAle u was pięknie świeci słoneczko, taką jesień kocham.
Serwis cudowny, na post o nim czekam z niecierpliwością :)
Pozdrawiam
Nie będę zaprzeczała bo jest cudowny ;-) Będzie o nim najbliższy wpis, pozdrawiam !
Usuńserwis jest prześliczny, u mnie dziś od rana pada:(((
OdpowiedzUsuńU nas wczoraj też lało cały dzień, a dziś znów pięknie i słonecznie ;-)
UsuńUwielbiam takie rodzinne spacerki, masz śliczną pociechę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńSerwis mnie oczarowal! Bajka! Mialyscie cudowny dzien jak widac :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem fanką wszelkich fontann!
OdpowiedzUsuń